sobota, 28 czerwca 2014

Papier, kredki, nożycze.. Ostatnia część projektu Samo_się..

Jak bardzo żal, że zbliżamy się już do końca.. Zabawa wciągnęła mnie tak bardzo, że pewnie będzie brakowało mi tygodni tematycznych.. Będziemy więc z Mają powracały do tego, co już było.. podglądając tematy innych mam..
Temat na ostatnie dwa tygodnie bardzo mi się spodobał.. w końcu "Papier, kredki, nożyce", chyba każda mama w domu ma..
A że ja mam duszę artysty, nie brak u mnie kolorowych akcesoriów do zabawy i tworzenia..
W ten artystyczny i kolorowy świat postanowiłam wprowadzić także swoją córeczkę.. w końcu to zabawa dla niej w głównej mierze..


Na początek zapoznanie się z materiałem.. czyli Maja i kolorowa bibułka..





Ilość kolorowego papieru zrobiła na niej wrażenie.. Tyle barw w jednym miejscu.. a wszystkiego można było dotknąć, a nawet spróbować..

Gdy jednak nadeszła pora na sen Majusi, postanowiłam sama wziąć się do roboty, by już dnia następnego pokazać Mai nową zabawkę do fotelika..

Najpierw przygotowanie miejsca pracy.. a potem powoli, powoli, zaczęły pokazywać się kolorowe robaczki..
Wykorzystałam oczywiście, to co miałam w domu.. bez dwóch zdań przydały się rolki po zużytym papierze toaletowym, czy ręczniku papierowym.. Wykorzystałam też kolorową bibułkę, której ostatnio używałam przy Tworzeniu marzanny.. Były też nożyczki.. bez nich ani rusz.. konieczne było wycięcie paseczków papieru kolorowego..






Kilka wycinanek, odrobina wyobraźni i powstały piękne pszczółki na łące.. 
Idealnie sprawiły się w roli zabawki do fotelika do karmienia..
Maja była nią niesamowicie zainteresowana.. w zaledwie kilka sekund sprawdziła jej trwałość, obrywając źdźbła papierowej trawki.. Zabawa przednia.. prawda?




Na kredki jeszcze za wcześnie.. ale nie zostawię tego tematu bez echa.. jak tylko Maja będzie odrobinę większa z pewnością pójdą w ruch..





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz