wtorek, 1 kwietnia 2014

Poczuć się jak super mama

Ostatnio czytałam o tym jak to jest być "super mamą" albo raczej jak to wygląda w rzeczywistości..czyli jak chce się nią być, a jednak nie zawsze to wychodzi..
Wydaje mi się, że każda mama w oczach swojego dziecka jest właśnie TĄ super mamą.. jedyną i niezastąpioną..
My mamy na swój wizerunek chcemy zapracować..na oczach w zasadzie obcych nam ludzi stajemy na głowach, by sprostać wymaganiom, jakie przypisuje się super mamie..
Wypełnianie obowiązków domowych takich jak pranie, prasowanie, sprzątanie, gotowanie itd. jest poniekąd wpisane w życiorys każdej matki.. ale czy tylko dlatego, że potrafimy to wszystko wykonać w ciągu jednego dnia, stajemy się super mamami?
Dla mnie, owszem, wykonanie tego wszystkiego jest ważne.. przecież zależy mi na tym, by moje dziecko żyło w czystym mieszkaniu, miało zawsze czyste, wyprasowane ubranka, a mąż po powrocie z pracy zjadł pyszny obiad.. ale nie stanowi to dla mnie przepustki do bycia super mamą..a raczej panią domu..
Wiecie kiedy czuję się super mamą?
W dni takie jak ten.. 

Gdy widzę uśmiech na twarzy mojej córki tuż po jej przebudzeniu..
Gdy wystarczy, że przytulę ją a ona natychmiast się uspokaja..
Gdy karmię ją a w jej oczach widzę zaufanie..
Gdy zasypia w moich ramionach wiem, że czuje się bezpiecznie..
Gdy wesoło reaguje kiedy stroję głupie miny..
Gdy...
Można, by wymieniać w nieskończoność..
Taki jest mój sposób na bycie super mamą.. bez względu na to, jakie są teorie na ten temat, wiem, że robię dla Mai wszystko to, co sprawia, że wydaje się być szczęśliwą..
Ja też jestem szczęśliwa..

2 komentarze:

  1. Po prostu trzeba umieć znaleźć złoty środek :) Wszystko się da wystarczy miłość, a tej wam nie brakuje! Buźka!

    OdpowiedzUsuń